Światowa Organizacji Zdrowia (WHO) definiuje wykorzystywanie seksualne jako „włączanie dziecka w aktywność seksualną, której nie jest ono w stanie w pełni zrozumieć i udzielić na nią świadomej zgody i/lub na którą nie jest dojrzałe rozwojowo i nie może zgodzić się, w ważny prawnie sposób i/lub która jest niezgodna z normami prawnymi lub obyczajowymi danego społeczeństwa”. Z wykorzystaniem seksualnym mamy do czynienia, gdy taka aktywność wystąpi między dzieckiem a dorosłym lub dzieckiem a innym dzieckiem, jeśli te osoby ze względu na wiek bądź stopień rozwoju pozostają w relacji opieki, zależności, władzy. Celem takiej aktywności jest zaspokojenie potrzeb innej osoby.”[1]
W polskim prawie wykorzystywanie seksualne zdefiniowano w XXV rozdziale Kodeksu karnego w artykułach: 197 kk (zgwałcenie), 199 kk (obcowanie płciowe lub inna czynność seksualna z nadużyciem stosunku zależności na szkodę małoletniego), 200 kk (obcowanie płciowe z osobą poniżej lat 15), 201 kk (kazirodztwo), 202 kk (angażowanie małoletniego do tworzenia materiałów pornograficznych, posiadanie oraz rozpowszechnianie takich materiałów, a także prezentowanie małoletniemu treści pornograficznych), 203 kk (przymuszanie do uprawiania prostytucji) oraz 204 kk (stręczycielstwo, kuplerstwo, sutenerstwo z udziałem osoby małoletniej). Dopuszczalna granica wieku w kontaktach seksualnych w naszym kraju wynosi 15 lat (art. 200 kk).[2]
Faller (1993) wyróżniła trzy główne charakterystyki, które odróżniają działania będące wykorzystaniem od tych, które takimi nie są:
Co ważne, o wykorzystaniu seksualnym w powyższym kontekście można mówić także w sytuacji, gdy sprawcą jest inne dziecko, nie tylko osoba dorosła.
Wykorzystanie seksualne w dzieciństwie może powodować zarówno krótkotrwałe, jak i długofalowe konsekwencje i wiąże się z poważnymi zagrożeniami dla zdrowia psychicznego również w życiu dorosłym.
Bezpośrednimi następstwami wykorzystania seksualnego, które mogą pojawić się w ciągu dwóch lat od zdarzenia, będą:
Długotrwałymi skutkami wykorzystania będą:
Wykorzystywanie seksualne najczęściej współwystępuje z innymi formami przemocy wobec dzieci. Ofiary wykorzystania, nie wiedzą, gdzie szukać pomocy. Ujawnienie krzywdy i otrzymanie wsparcia bliskich znacząco utrudnia sytuacja, kiedy sprawca wykorzystania należy do najbliższego otoczenia ofiary. Rodzice dzieci wykorzystywanych seksualnie zazwyczaj nie umieją rozpoznawać symptomów molestowania i nie mają świadomości, że ich dziecko padło jego ofiarą. Z kolei kiedy dowiedzą się o wykorzystaniu seksualnym, nie wiedzą jak zareagować lub ich reakcja jest nieadekwatna do sytuacji, przez co dziecko może nie czuć z ich strony wsparcia.
Analizy konsekwencji przemocy seksualnej wykonane przez Kendalla–Tacketta wykazały, jakimi objawami dzieci w poszczególnych grupach wiekowych reagują na wykorzystanie.
I tak:
Jednocześnie możliwe jest wyodrębnienie objawów, których występowanie jest szczególnie częste i to niezależnie od grupy wiekowej. Zaliczamy do nich: depresję, PTSD (zaburzenia post traumatyczne), zaburzenia lękowe, zaburzenia związane z nasileniem złości i agresji oraz zaburzone zachowania seksualne.
Specyfika zaburzeń pourazowych u dzieci różni się w zależności od wieku, zależy bowiem od etapu rozwojowego na jakim się one znajdują. U niemowląt do 6 miesiąca życia pojawiać się mogą: pobudzenie, nadmierna odpowiedź na bodźce, drażliwość, zaburzenia fizjologiczne, wycofanie. Małe dzieci (do 6 roku życia) mają skłonność do reagowania oddzieleniem od najbliższego otoczenia, np. unikaniem, zamieraniem, uciekaniem w marzenia w ciągu dnia, depersonalizacją, a nawet katatonią. U dzieci starszych częstsze jest natomiast reagowanie pobudzeniem i zachowaniami agresywnymi. Pojawiają się objawy psychosomatyczne w postaci bólu brzucha, zaburzeń miesiączkowania, nudności, wymiotów.
Charakterystyczne dla ofiar wykorzystania seksualnego są zaburzone zachowania seksualne — zarówno pod względem formy, jak i częstości — nieadekwatne do wieku i poziomu rozwoju dziecka. Do zachowań takich należeć może m.in. nasilona masturbacja, a także erotyzacja relacji z otoczeniem.[5] Molestowane dziecko może symulować akty seksualne (np. za pomocą zabawek), rysować je, „bawić” się w nie z rówieśnikami, nazywać męskie i żeńskie narządy różnymi epitetami a nawet masturbować się w towarzystwie innych osób. Jak pokazują badania (Glaser, Frosh 1995) ofiary przemocy seksualnej są bardziej skłonne w późniejszym życiu do seksualnego wykorzystywania innych.[6]
Dzieci, wobec których granice zostały przekroczone, aby uniknąć dalszego napastowania, odcinają się od możliwości odczuwania, tak fizycznego jak i emocjonalnego. Stają się jakby „niewidoczne”. Z reguły zamykają się w sobie, nie chcą uczestniczyć w zabawach z innymi dziećmi albo bawią się w sposób odbiegający od rozwojowych norm. Trzymają się na uboczu, stają się płaczliwe, smutne, depresyjne, nierzadko też stają się nadmiernie dorosłe. Skrzywdzone dzieci mają również opory przed przebieraniem się w gronie rówieśników i przed badaniem lekarskim. U dzieci molestowanych seksualnie występują zaburzenia snu i zaburzenia odżywiania – nagły wzrost apetytu, bądź przeciwnie – zaprzestanie jedzenia czegokolwiek. Często dochodzi także do utraty kontroli nad czynnościami fizjologicznymi w postaci, np. moczenia nocnego.[7]