Kontrast:
Czcionka: A A A

Dziedziczenie po zmarłych krewnych

Spadek zwykle kojarzy się z dziedziczeniem fortuny po dalekich krewnych, jednak dość często może się wiązać z odpowiedzialnością za długi. Większość z nas znajdzie się kiedyś w sytuacji, w której albo ktoś przekaże majątek nam (rodzice, krewni) albo my będziemy zastanawiać się, jak mądrze przekazać majątek najbliższym. Prawo spadkowe w Polsce jest na tyle skomplikowane, że jego nieznajomość może nas drogo kosztować. Warto poznać podstawowe zasady przyjęcia spadku i odpowiedzialności spadkobierców za długi spadkodawcy, których znajomość pozwoli uniknąć niepotrzebnych błędów. Może się okazać na przykład, że zostaniemy obarczeni odpowiedzialnością za zobowiązania finansowe bardzo dalekich krewnych, których nawet nie znamy lub kontakt z nimi był sporadyczny.

 

Czym jest spadek?

Zacznijmy jednak od podstaw. Spadek to cały majątek zmarłego, rozumiany jako: prawa – czyli to, co się posiada: np. nieruchomości, samochody, rzeczy ruchome, prawa z umów (np. rachunku bankowego) – potocznie nazywane majątkiem oraz obowiązki – czyli to, co jest się komuś winnym – długi spadkowe. Przekładając to na język ekonomiczny – aktywa (prawa) i pasywa (obowiązki) łącznie tworzą tzw. masę spadkową, którą z chwilą śmierci zmarłego nabywa jego spadkobierca lub spadkobiercy. Jeśli w małżeństwie występuje wspólnota majątkowa i np. umrze mąż, to dobytek małżeński podlega automatycznemu podziałowi na dwie równe części. Jedną połowę majątku wspólnego, obejmującą np. połowę mieszkania, samochodu i innych składników spadku – otrzymuje wdowa, druga zaś wchodzi do masy spadkowej i podlega regułom dziedziczenia. Połowa majątku małżeńskiego oraz cały majątek osobisty zmarłego małżonka tworzą razem masę spadkową i podlegają dziedziczeniu. W pierwszej kolejności spadek nabywa małżonka oraz zstępni, czyli kolejno: dzieci, wnuki i prawnuki. Małżonka dziedzicząca wraz z dziećmi otrzymuje równy udział, ale nie mniej niż ¼, i tak:

  • Przy jednym dziecku połowę spadku nabywa żona, a drugą nabywa dziecko, jednak przy uwzględnieniu podziału wspólnego majątku małżeńskiego, małżonka staje się właścicielem 3/4, a dziecko 1/4 majątku wspólnego. Jeśli zaś chodzi o majątek osobisty – żona i dziecko nabywają równo po 1/2 udziału.
  • Przy 2 dzieci: żona nabywa 1/3 spadku i każde z dzieci po 1/3 spadku.
  • Przy 3 dzieci: żona nabywa 1/4 spadku i każde z dzieci po 1/4 spadku.
  • Przy 4 dzieci: żona nabywa 1/4 spadku, a pozostałe 3/4 spadku dzieli się równo pomiędzy 4 dzieci – w tym wypadku po 3/16. Oczywiście takie samo prawo do dziedziczenia mają dzieci zmarłego z innych związków.

Im więcej spadkobierców, tym sprawa bardziej skomplikowana. Przykładem może być dziedziczenie przez wnuki. Załóżmy, że było 2 dzieci, ale jedno z nich już nie żyje. Pozostawiło jednak własnych zstępnych: czyli wnuki zmarłego. Prawo do spadku nabędą zatem: żona – 1/3 spadku, pierwsze dziecko – 1/3 spadku; dzieci drugiego dziecka (wnuki zmarłego) – 1/3 spadku, która jest dzielona po równo między nimi (po 1/6).

W przypadku, gdy zmarła osoba nie miała dzieci, spadek nabywa małżonek (lub były małżonek – rozwód nie ma tu wpływu) oraz rodzice tej osoby. Małżonek dziedziczy połowę udziału w spadku a rodzice drugą połowę, czyli po 1/4. Jeśli nie ma małżonka – całość nabywają rodzice. I kolejno, kiedy zmarły nie miał jednego z rodziców, spadek przysługuje: małżonkowi (1/2 udziału), rodzic (1/4) oraz rodzeństwo zmarłego (1/4 podzielone na równe udziały) lub przy braku rodzeństwa – ich zstępni, także w częściach równych. Stąd wynika, że współwłaścicielami zakupionego po ślubie mieszkania stają się w odpowiednich częściach nie tylko teściowie, lecz przy ich braku także szwagrowie, szwagierki albo nawet ich dzieci.

Kiedy zmarła osoba nie miała dzieci, małżonka, rodziców i rodzeństwa, spadek przysługuje dziadkom spadkodawcy. Gdy jest ich czworo, dziedziczą po 1/4. Jeśli któryś z dziadków nie żyje, do spadku dochodzą jego zstępni oraz zstępni zstępnych, czyli: ciocie, wujkowie, stryjowie, stryjenki, kuzynowie, kuzynki oraz ich dzieci. Jeśli nie ma powyżej wymienionych członków rodziny lub wszyscy odrzucili spadek, przypada on pasierbowi. Dopiero przy braku pasierba spadek przypada gminie, ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy a jeśli było to poza granicami Polski bądź miejsca poprzedniego zamieszkania nie da się ustalić – Skarb Państwa.[1]

 

Odpowiedzialności spadkobierców za długi spadkodawcy

W dzisiejszych czasach nierzadko w pozostawionym spadku pasywa (długi) przekraczają zgromadzony majątek (aktywa) z uwagi na zaciągnięte kredyty. Od momentu kiedy Potencjalny spadkobierca dowie się o spadku, ma 6 miesięcy na podjęcie decyzji o dziedziczeniu. W tym czasie może złożyć oświadczenie w sądzie lub u notariusza, czy spadek przyjmuje (wprost) czy odrzuca. Termin 6 miesięcy zaczyna biec, od momentu nabycia wiedzy o spadku. Wystarczy nieformalne powzięcie wiadomości, pismo oficjalne nie jest konieczne. Jeśli potencjalny spadkobierca złoży w terminie oświadczenie o odrzuceniu spadku, jest traktowany, jakby się go zrzekł i w jego miejsce wchodzą kolejni spadkobiercy. Nie ma możliwości odrzucenia spadku na czyjąś rzecz, nie można w ten sposób zrzec się spadku dla innego spadkobiercy. Brak w/w oświadczenia w terminie, skutkuje przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza, tzn. że spadkobierca odpowiada tylko do wysokości stanu czynnego spadku, czyli tego, co spadkodawca zostawił na plus. Przykładowo wartość aktywów wynosi 100 000 zł, a długi sięgają 200 000 zł, odpowiadamy tylko do wartości 100 000 zł. Jednak wierzyciel nie musi egzekwować należności wyłącznie z majątku spadkowego. Może zająć wynagrodzenie lub inny majątek dziedziczącego spadkobiercy. Jeśli zatem mamy podejrzenia lub wiedzę, że zmarły pozostawił długi, powinniśmy skonsultować się z prawnikiem, by odpowiednio zabezpieczyć swój interes prawny. Natomiast przyjęcie spadku wprost (bez ograniczeń), dotyczy całkowitej odpowiedzialności za długi spadkowe. Wówczas bezwzględnie odpowiadamy za całość długów (nieprzedawnionych), całym swoim majątkiem, nie tylko tym nabytym w spadku.

 

Dziedziczenie przez osoby niepełnoletnie

W przypadku osoby niepełnoletniej a w niektórych sytuacjach dziecka poczętego, lecz jeszcze nienarodzonego, oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku składają w jego imieniu rodzice lub opiekunowie (w sytuacji dziecka poczętego dopiero po jego urodzeniu). Jeśli spadek ma być odrzucony lub przyjęty wprost, jego przedstawiciel ustawowy może złożyć oświadczenie, dopiero po wyrażeniu zgody przez sąd rodzinny. Osoba małoletnia ma na to sześć miesięcy od chwili odrzucenia spadku przez jego wstępnego – czyli rodzica lub dziadka. Należy mocno podkreślić: po uzyskaniu zgody sądu rodzinnego trzeba niezwłocznie ponownie udać się do notariusza i złożyć oświadczenie w imieniu dziecka. Najgorsze, co może zrobić rodzic lub opiekun, to nie zareagować, ponieważ efektem może być nabycie zadłużonego spadku przez małoletniego.[2]

Warto, by spadkobiercy doszli do porozumienia w sprawie podziału spadku, co pozwoli uniknąć konfliktów na tym tle. Mogą to zrobić w formie umowy pisemnej lub aktu notarialnego. W innym wypadku pozostaje droga sądowa, co nierzadko oznacza wieloletni proces i ostateczne zerwanie relacji rodzinnych. W sytuacjach spornych warto na samym początku wspólnie poszukać mediatora z odpowiednimi kwalifikacjami, zanim każda ze stron wynajmie własnego prawnika. W bardziej skomplikowanych sytuacjach najlepiej od razu skorzystać z pomocy wyspecjalizowanego prawnika. Sprawy związane z przyjęciem lub odrzuceniem spadku bywają skomplikowane, zaś koszt konsultacji wynosi około kilkadziesiąt złotych.

 

 

 

[1] Łukasz Martyniec, Testament, spadek i dziedziczenie. 67 najważniejszych pytań i odpowiedzi (e-book), https://marciniwuc.com/testament-spadek-dziedziczenie/

[2] Źródło: A. Szkurłat, Spadki: jak nie spłacać długów dalekiego krewnego, Rzeczpospolita, 05.07.2017