Kontrast:
Czcionka: A A A

Gdy umiera dziecko

Śmierć dziecka jest największym dramatem każdego rodzica, który tego doświadczył. I choć każda strata bliskiej osoby boli, to po przejściu (prędzej czy później) wszystkich faz żałoby w większości przypadków jesteśmy w stanie się z nią pogodzić. Ze śmiercią dziecka pogodzić się jest najtrudniej. Jest ona bowiem odwróceniem, zaprzeczeniem cyklu natury. Gdy przeżywając żałobę np. po matce czy ojcu zaczynamy się z nią godzić, uświadamiamy sobie, że przemijanie jest wpisane w cykl natury. Pogodzenie się ze śmiercią rodziców jest też formą zgody na własną śmiertelność i przemijanie. Śmierć dziecka tym prawom natury zaprzecza. Umiera ktoś, kto dopiero zaczynał życie i powinien jeszcze bardzo długo żyć. Taka śmierć budzi sprzeciw na poziomie emocjonalnym i mentalnym.

 

Droga od żałoby do pomagania innym ludziom

Strata dziecka jest niewyobrażalnym ciosem, który uderza w całą rodzinę, a przed rodzicami stawia pytanie o to, jak dalej żyć. Dla tych, którzy stracili jedyne dziecko jest to nawet pytanie o sens życia, który muszą znaleźć lub zdefiniować na nowo. Szukając go wielu rodziców dokonuje mniej lub bardziej radykalnej zmiany dotychczasowego stylu życia i przewartościowuje życiowe priorytety. Wkraczają na zupełnie nowe ścieżki życia i podejmują niezwykłe działania służące innym ludziom.

Przykładem jest m.in. Joanna Dziumenko ze Szczecina, wiceprezes Fundacji Porozumienia Społecznego i Integracji IMPULS, dyplomowana psychoterapeutka i bioenergoterapeutka, trenerka oddechu, terapeutka hipnoterapii oraz metod naturalnych, współtwórczyni festiwalu „Stress Off Festiwal”. Joanna po śmierci jednego z synów przewartościowała swoje życie i zaczęła interesować się obcymi jej dotąd dziedzinami. Opowiada o tym w poruszającym wywiadzie, który można obejrzeć na kanale You Tube „InspiRACJE”, w odcinku „Moja ścieżka – Trauma, a życie w radości! Cz.2”  https://www.youtube.com/watch?v=s47SdMRXsEk. Na współorganizowanym przez Joannę szczecińskim  „Stress Off Festiwalu” można wziąć udział  w warsztatach z trenerami i terapeutami z Polski i świata. W 2020 roku festiwal odbywał się już po raz czwarty (w dniach 18 – 20 września 2020 r).  Więcej informacji można znaleźć tu: http://stressoff.pl/o-festiwalu/.

Aktorka i reżyserka Grażyna Błęckiej-Kolskia w 2014 roku spowodowała wypadek samochodowy, w którym zginęła jej 23-letnia, bardzo utalentowana córka Zuzanna. Wyszedłszy z długotrwałej żałoby, Grażyna Błęcka-Kolska w 2016 r. założyła poświęconą pamięci córki fundację „Fabryka Sensu”, która finansuje stypendia dla uzdolnionej młodzieży.

Z kolei Agnieszka Kaługa po śmierci córeczki, która żyła tylko 10 dni, stworzyła organizację dla rodziców po stracie dziecka. Podjęła też pracę wolontariuszki w hospicjum. Swoje poruszające doświadczanie i spostrzeżenia z tej pracy zapisywała na blogu http://www.zorkownia.pl/. Złożyły się one na wzruszającą książkę „Zorkownia” https://lubimyczytac.pl/ksiazka/207517/zorkownia.

 

Technologia zamiast spirytyzmu

Nieporównywalna z niczym rozpacz i tęsknota rodzica za zmarłym dzieckiem może prowadzić do różnych nieracjonalnych z punktu widzenia otoczenia zachowań, takich jak np. udział w seansach spirytystycznych, dających złudzenie kontaktu ze zmarłym. Stała się też ona inspiracją dla rozwoju technologii i nowych obszarów jej wykorzystania – dla wielu osób dość wątpliwym moralnie.

W 2019 r. w Korei Południowej doszło do wirtualnego spotkania matki i jej zmarłej trzy lata wcześniej niespełna 4-letniej córki. Wydarzenie transmitowała koreańska telewizja MBClife w jednym z programów typu reality show pt. „Meeting you”. Widzowie programu zobaczyli najpierw film dokumentalny o Jang Ji-sung, matce pielęgnującej pamięć o zmarłej córce. Następnie oglądali transmisję z jej wirtualnego spotkania z 7-letnią „już”, wirtualną Nayeon. Użycie gogli i specjalnych rękawic VR pozwoliło kobiecie łączyć wrażenia wzrokowe i dotykowe. Mogła ona dotknąć i wziąć za rękę swoją wirtualną córkę.

Avatar córki był zaprogramowany na formułowanie określonych komunikatów. Na słowa matki o tym, jak bardzo tęskni odpowiedziała, że również tęskni i że już nie cierpi. Całe wydarzenie było bardzo emocjonalne dla matki, która zareagowała łzami na spotkanie z córką. Jednak naukowcy podkreślają pewne moralne wątpliwości jakie budzi cała akcja. W tym stawiają pytanie o poszanowanie woli zmarłego, co do którego nie wiemy, czy życzyłby sobie udziału w takim wydarzeniu. Psychiatrzy z kolei podkreślają niebezpieczne skutki tego typu eksperymentów VR dla psychiki człowieka. W sytuacji, gdy takie spotkania VR ze zmarłym byłyby możliwe w dowolnie określonej ilości, mogłyby doprowadzić do swoistego uzależnienia i w rezultacie uniemożliwić pogodzenie się ze stratą, powrót do codziennego życia i wyznaczanie sobie nowych celów.

 

Poronienie

Specyficznym rodzajem straty jest poronienie, traktowane przez większość kobiet jako utrata dziecka. Tak samo traktuje to ustawodawca, który chociaż czyni rozróżnienie między poronieniem a tzw. martwym urodzeniem dziecka (granicę tę wyznacza 22. tydzień ciąży), daje kobiecie w każdej z tych sytuacji prawo do:

  • pochowania swojego dziecka (również płodu),
  • urlopu macierzyńskiego (w wymiarze 8 tygodni tj. 56 dni) i zasiłku macierzyńskiego, który jest płatny w wysokości 100% wynagrodzenia przez cały czas trwania urlopu,
  • zasiłku pogrzebowego.

Warunkiem uzyskania urlopu, zasiłku macierzyńskiego oraz zasiłku pogrzebowego jest rejestracja zmarłego dziecka w Urzędzie Stanu Cywilnego. W tym celu rodzice, na podstawie otrzymanej w szpitalu karty zgonu i martwego urodzenia dziecka muszą w ciągu 3 dni wystąpić do Urzędu Stanu Cywilnego o wydanie aktu urodzenia, który poprzez adnotację o martwym urodzeniu jest jednocześnie aktem zgonu. Posiadanie aktu zgonu pozwala również na pochowanie dziecka. Należy pamiętać, że wystawienie aktu zgonu (jak i każdego innego aktu stanu cywilnego) wymaga podania płci dziecka. Jeśli nie jest ona znana (poronienie nastąpiło we wczesnym okresie ciąży) należy przeprowadzić w laboratorium testów DNA badania genetyczne płodu określające jego płeć, które można połączyć z badaniami nad genetycznymi przyczynami poronienia. Takie badania przeprowadza się w celu wykluczenia wady genetycznej uniemożliwiającej donoszenie ciąży, gdyż w ok. 60% przypadków przyczyną poronień samoistnych są tzw. aberracje chromosomów, które nie wykluczają udanej kolejnej ciąży i dają nadzieję na szczęśliwe rodzicielstwo.

Warto wspomnieć, że wciąż wielu rodziców nie wie o przysługującym im prawie do pochówku dziecka. Tymczasem pogrzeb jest bardzo istotnym elementem żałoby i ostatecznie pogodzenia się ze stratą. Po pogrzebie rodzic podlegający ubezpieczeniu społecznemu może ubiegać się o zasiłek pogrzebowy. W tym celu musi przedstawić w ZUS aktu zgonu dziecka oraz faktury za koszty pogrzebu. Zasiłek jest wypłacany do poziomu określanego każdorazowo co roku.

 

Jak składać kondolencje?

Bardzo trudno znaleźć słowa otuchy dla rodzica, który stracił swoje dziecko. Dlatego czasem lepsze od słów jest wspólne milczenie, serdeczny uścisk lub przytulenie. Bliskim, którzy stracili dziecko pozwólmy przeżyć żałobę, ale nie zapominajmy o nich, nie zostawiajmy ich samych sobie. Pytajmy, czy możemy w czymś pomóc, pamiętając, że przez długi czas osoba dotknięta taką tragedią może kompletnie nie myśleć o prozaicznych czynnościach codziennego życia – zakupach, posiłkach, opłatach itp. Pozostańmy więc dla niej w nienachalnej gotowości do pomocy.

 

 

Źródła: