Kontrast:
Czcionka: A A A

Presja grupy rówieśniczej – jak sobie z nią radzić?

Człowiek obdarzony jest unikatową zdolnością do przyjmowania roli innych osób. W momencie narodzin nie ma jeszcze „mnie”, kształtuje się ono poprzez ciągłą interakcję, najpierw w rodzinie, potem w grupie bawiących się rówieśników, wreszcie instytucjach takich jak szkoły. Już w najwcześniejszych latach dzieci przyjmują w zabawach role rodziców, rozmawiają z wyimaginowanymi przyjaciółmi i czerpią radość z udawania, że są kimś innym. Stopniowo opanowują w ten sposób role osób z otaczającej je społeczności i uczą się zachowań oraz procesów zachodzących w grupie. Grupa rówieśnicza może wywierać ogromny wpływ na zachowanie jednostki, zwłaszcza kiedy mamy do czynienia z dzieckiem w okresie adolescencji. Pełni ona bardzo istotną funkcję, kiedy dziecko oddziela się od rodziny pochodzenia oraz definiuje i buduje swoją tożsamość. Należenie do grupy rówieśniczej jest bowiem ogniwem pośrednim pomiędzy należeniem do rodziny urodzenia a założeniem własnej rodziny i bardzo ważnym elementem rozwojowym.

 

Dlaczego ulegamy presji grupy?

Eksperyment Asha przeprowadzony w 1955 roku badał, w jakim stopniu jednostka podporządkowuje się zdaniu grupy, przy nieobecności wyraźnego nacisku grupowego. Grupie ludzi zaprezentowano m.in. przedstawione poniżej grafiki. Badani mieli po kolei odpowiadać, który z odcinków zaprezentowanych na prawej karcie jest takiej samej długości, jak ten z lewej karty.

Zadanie było na tyle oczywiste, że kiedy ludzie rozwiązywali je w pojedynkę, udzielali prawidłowej odpowiedzi w 99%. Sytuacja wyglądała jednak zupełnie inaczej w grupie 8 osób, w której 7 z nich było podstawionymi aktorami a jeden nieświadomym tego uczestnikiem. Początkowo wszyscy zgodnie udzielali właściwej odpowiedzi, jednak w kolejnych podobnych zadaniach aktorzy jednogłośnie udzielali złej odpowiedzi. Okazało się że 75% uczestników badania przynajmniej raz poddało się błędnej opinii grupy, przy czym 5% badanych zawsze odpowiadało zgodnie z grupą. Kolejne zadania wykazały, że wraz ze wzrostem liczebności grupy, rośnie również odsetek osób podporządkowujących się jej.

Po badaniu przeprowadzono też szczegółowo wywiady z uczestnikami, które ujawniły duże zróżnicowanie motywacji u osób dostosowujących się do grupy. U prawie ¼ badanych, którzy poddali się opinii większości zaobserwowano coś, co nazwano zakłóceniem percepcji. Wierzyli oni, że grupa podaje poprawne odpowiedzi. Uczestnicy, którzy mieli swoje zdanie często stwierdzali też, że być może źle zrozumieli instrukcję zadania i decydowali się podporządkować grupie. Ogólnie wśród badanych, większość przyznała później, że zdawali sobie sprawy z tego, że grupa udzielała błędnej odpowiedzi lecz czasem po prostu nie chcieli się wychylać. Tego typu zachowania konformistyczne są zjawiskiem naturalnym, wykształconym ewolucyjnie.

Historia naszego gatunku pokazuje, że czasem lepiej zrezygnować z optymalnego rozwiązania, ale być częścią grupy niż działać samotnie w najlepszych warunkach. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że siła nacisku grupy bierze się nie tylko z jej przewagi liczebnej, ale także jej jednogłośności, której zaburzenie wyraźnie zmniejsza siłę wpływu na jednostkę. W badaniach wykazano również, że wystarczy aby w grupie była druga osoba, która poda poprawną odpowiedź a odsetek przypadków podporządkowania się błędnej odpowiedzi grupy maleje z 37% do 5%. Oznacza to, że bycie pierwszym, który wyłamie się przed szereg i widocznie zaprotestuje przeciw czemuś niewłaściwemu, jest niezwykle ważne nie tylko do pozostania w zgodzie z prawdą, ale stwarza warunki, w których znacznie łatwiej zaprotestować jest innym.

 

Presja rówieśnicza

Presja to inaczej przymus psychiczny, nacisk wywierany na kogoś w określonym celu. Na presję grupy rówieśniczej najbardziej narażeni są młodzi ludzie w wieku adolescencji. Jest to kluczowy moment w emocjonalnym i psychofizycznym rozwoju człowieka a potrzeba więzi z rówieśnikami staje się pierwszoplanowa. Zaangażowanie w grupę rówieśniczą to zdrowy i naturalny etap rozwojowy każdego nastolatka, stanowiący ważny element nauki życia poza systemem rodzinnym. Młodzi ludzie szukają tam akceptacji, poczucia bezpieczeństwa i pewności, że komuś na nich zależy. W związku z tym łatwo dostosowują się do stylu bycia i postępowania danej grupy, co zapobiega wyśmianiu, utracie pozycji i odrzuceniu. Niestety często wiąże się to z zachowaniami destruktywnymi dla nastolatka, czyli paleniem papierosów, piciem alkoholu, zażywaniem narkotyków, inicjacją seksualną czy nawet czynami karalnymi.[1]

 

Rola rodziców

Największy wpływ na kształtowanie w dziecku takiej wewnętrznej siły, która pozwoli mu przeciwstawić się negatywnej presji otoczenia mają rodzice. Dlatego tak ważne jest mądre wychowanie, budujące poczucie własnej wartości i pewności siebie. Powinno ono polegać na nauce obrony własnego zdania, zachęcaniu do samodzielnego myślenia oraz dostrzeganiu w dzieciach mocnych stron i chwaleniu za to, co robią dobrze. Istotne jest również, aby rodzice wykazywali gotowość do poświęcenia własnego czasu i własnej uwagi dziecku, które zasygnalizuje, że tego potrzebuje. Kiedy w rodzinie brakuje tego rodzaju postaw, dziecko może wyrosnąć na człowieka o niskim poczuciu własnej wartości, który czuje się nie do końca akceptowany. Rodzic, który nie interesuje się dzieckiem i nie potrafi go doceniać, silnie przyczynia się do poszukiwania środowiska, które da mu akceptację. Często jest to środowisko negatywne, tam bowiem wymagania są niewielkie. By zostać zaakceptowanym, trzeba jedynie naśladować grupę.

Jak zatem pomóc dziecku radzić sobie z negatywnymi naciskami rówieśników? Przede wszystkim należy dbać o bliską więź z dzieckiem już od najmłodszych lat, bowiem w wieku dorastania może być już za późno. Podstawowym elementem budowania relacji z nastolatkiem jest rozumienie jego potrzeb. Bliska więź z rodzicami daje dziecku poczucie bezpieczeństwa, akceptacji i własnej wartości, a w konsekwencji – pewność i odwagę w przeciwstawianiu się różnym presjom zewnętrznym.

 

Zaistnieć w grupie

Jak twierdzi E. Goffman wszyscy jesteśmy uwikłani w ciągłe negocjowanie z innymi publicznej definicji własnej tożsamości oraz natury otaczającej nas sytuacji.[2] Są ludzie, którzy sprawiają, że coś się dzieje. Są ludzie którzy obserwują, jak coś się dzieje. Są ludzie, którym przydarzają się różne rzeczy. Są ludzie, którzy nawet nie wiedzą, że coś się dzieje. Zawsze możemy porzucić rolę biernego uczestnika i wziąć aktywny udział w grupie. Im większa świadomość istnienia tych czynników, tym większa nad nimi kontrola i szansa na wprowadzenie zmian. Jednocześnie jednostka będzie mogła to wykorzystać do zmiany określonych postaw grupy. Jeśli np. jesteś członkiem grupy mającym niewiele do powiedzenia podczas podejmowania przez nią decyzji, zacznij stopniowo modyfikować to, co robisz i mówisz. Niewielkie posunięcia nie zaalarmują członków o wysokim statusie, którzy opierają się zmianie. Jeżeli jednak będziesz konsekwentny i wytrwały, te drobne modyfikacje mogą zmienić twoją rolę w grupie oraz kierunek, w którym podążają wszyscy uczestnicy.[3]

 

 

 

[1] Por. Mirosław Wielchorski, Jak pomóc nastolatkowi radzić sobie z presją rówieśników?, 2012/4 (zima), https://naszeinspiracje.com/
[2] Por. E. Goffman, Człowiek w teatrze życia codziennego, Wyd. KR, Warszawa 2000, s. 56
[3] Em Griffin, Podstawy komunikacji społecznej, GWP, Gdańsk 2003, s. 260