Kontrast:
Czcionka: A A A

Psychologiczne aspekty relacji dzieci z rodzicami

Rodzice chcą aby ich dziecko było zdrowe, pogodne, śmiałe, zadowolone z siebie, wolne od lęków i stresów. Starają się stworzyć odpowiednie warunki rozwojowe, poczucie bezpieczeństwa, bez napięć psychicznych i frustracji. Wydaje się, że sama miłość rodzicielska i akceptacja dziecka bez względu na jego płeć, urodę czy zachowanie wystarczy, by dobrze je wychować i wyposażyć w odpowiedni potencjał potrzebny w dorosłym życiu. Realizacja tych planów nie zawsze się jednak w pełni udaje, gdyż jest uwarunkowana szeregiem różnorodnych świadomych i nieświadomych oddziaływań rodziców. Przyjrzyjmy się zatem niektórym z nich.

 

Pierwsze lata życia

Już w chwili przyjścia na świat dziecko przeżywa swój pierwszy szok psychiczny, tracąc nagle bezpieczne środowisko na rzecz obcego świata pełnego dźwięków, światła i zapachów. Sprzyja to utracie bezpieczeństwa, które dawały płodowi bicie serca matki, ciepło i sytość. Nierzadko „świeżo upieczonym” rodzicom sen z powiek spędza wielogodzinny płacz dziecka. Prócz dolegliwości fizycznych w postaci np. kolek płacz dziecka może być spowodowany poczuciem zagrożenia, wywołanym odejściem bliskiej osoby, ciemnością, nagłym hałasem czy samotnością. Dlatego tak ważne jest, by już od pierwszych chwil życia niemowlę miało zapewniony bliski kontakt z matką, w postaci przytulania, kołysania, dotykania, głaskania. Nie należy zostawiać dziecka samego z jego lękiem, lecz pomagać opanować niepokój i zapewnić odpowiedni klimat psychiczny.

Zachwianie poczucia bezpieczeństwa w pierwszych miesiącach i latach życia, może spowodować utrwalenie lęków i wywołać nieodwracalne zmiany w kształtującej się osobowości dziecka. Dbajmy więc o życzliwą i spokojną atmosferę domową, starając się aby tryb życia był uregulowany, stabilny, bez gwałtownych zmian miejsca pobytu i osób opiekujących się niemowlakiem. Świat widziany oczyma małego dziecka jest w pierwszych latach życia dla niego często niezrozumiały i niepokojący. Nie rozumie ono dlaczego od najbliższej osoby jaką jest matka dostaje klapsa, ktoś krzyczy na niego i gniewa się za zrobienie czegoś, co było nieświadome, dlaczego rodzice się kłócą, czemu mama płacze. Otoczenie staje się wówczas wrogie dla małego człowieka, potęguje się uczucie niepewności i żalu.

Oczywiście aby zapewnić dziecku poczucie bezpieczeństwa, nie wystarczy otaczać je miłością i troskliwą opieką. Trzeba mu również stawiać określone wymagania, uczyć, co jest dobre, a co złe, uświadamiać co mu wolno a co jest zabronione. Konsekwencja w postępowaniu, stosowanie właściwego systemu nagród i kar, sprawiedliwa ocena zachowań dziecka, spokojny sposób zwracania uwagi, unikanie krzyków i straszenia, uświadamianie mu, że jest kochane i akceptowane przez najbliższych daje gwarancję jednej z najważniejszych potrzeb psychicznych dziecka w pierwszych latach życia – potrzeby bezpieczeństwa.

 

Relacja partnerska

Dziecko w kontakcie z rodzicami uczy się stosunków między ludźmi, wzajemnego szacunku, życia. Mały człowiek choć tak bardzo zależny od rodziców jest jednak istotą odrębną. Należy więc zwracać się do niego w sposób nie godzący w jego godność osobistą, brać pod uwagę jego uczucia i upodobania, uwzględniać przejawy jego woli i autonomii. Trzeba liczyć się z jego pragnieniami, naturalną potrzebą aktywności i z jego radosnym lub niechętnym stosunkiem do określonych osób czy sytuacji.

Relacja partnerska z dzieckiem polega na tym, aby nie kierować nim z pozycji siły, żądając bezwzględnego posłuszeństwa bez podania przyczyny stawianych wymagań. Egzekwując coś od dziecka wbrew jego woli należy mu wytłumaczyć przyczyny odmówienia czegoś lub dlaczego należy postąpić w określony sposób. Dużym błędem jest używać wobec domagającego się czegoś dziecka argumentów typu: „ty nie masz nic do gadania”, „twoje uwagi nie są nikomu do niczego potrzebne”, „bo ja tak ci każę”. Z drugiej strony nie należy przesadzać z tłumaczeniem się z każdego polecenia i w zwykłych codziennych sprawach kierować dzieckiem w atmosferze pewności siebie i spokoju. Sugerowanie możliwości wyboru jest nie wskazane przy narzucaniu mu np. pory kąpieli, spania, posiłku itp. Czynności te powinny odbywać się w sposób naturalny, wręcz niezauważalny dla dziecka, bez niepotrzebnego przekonywania „na zapas”. W nieuniknionych sytuacjach konfliktowych zdecydowanie nakłaniać można dziecko tylko do tego, co jest niezbędne i to w sposób umożliwiający mu zrozumienie danego działania. Młody człowiek zazwyczaj pozytywnie reaguje na nakazy i zakazy od osoby którą kocha, zwłaszcza, gdy są one stawiane stanowczo, konsekwentnie i przekonująco. Egzekwowanie poleceń jest łatwiejsze, gdy dziecku od najmłodszych lat wpaja się zasady normujące jego zachowanie i tryb życia.

Traktowanie naszych pociech z szacunkiem oznacza również traktowanie poważnie ich spraw, odczuć i zwracanie się do nich na zasadzie partnerskiej. Trzeba zawsze pamiętać, że dzieci biorą przykład z rodziców, że ich naśladują i uczą się jak należy zwracać się do ludzi. Umiejętność zachowania zasady równości w relacjach z dzieckiem, przy jednoczesnym utrzymywaniu właściwego autorytetu jest trudne. Należy się jej uczyć już od początku naszej przygody rodzicielskiej. Stosunki z dzieckiem na zasadach partnerstwa, dają najlepsze wyniki w wychowaniu we wszystkich etapach jego rozwoju.

 

„Nie” dla przemocy!

Bicie dziecka w celu zapanowania nad nim i narzucenia mu swojej woli jest czynem niedopuszczalnym, zabronionym kodeksem i stanowi przejaw rodzicielskiej bezradności. Nieumiejętność pohamowania odruchów złości i agresji tylko dlatego, że jest się osobą silniejszą podważa zaufanie ze strony dziecka, rodzi zwątpienie w dobroć i sprawiedliwość rodziców.

Równie bolesne dla naszych pociech są lekceważące, obcesowe odzywki, niesłuchanie, ucinanie wypowiedzi, odpędzanie się od nich, ubliżanie i wszelkie brutalne zachowania ze strony opiekunów. Tego typu doświadczenia zapadają głęboko w psychikę młodego człowieka, niosąc ze sobą poczucie krzywdy i niskie poczucie własnej wartości. Jeśli efekty wychowawcze uzyskuje się poprzez wymuszanie i zastraszanie, zamiast miłości i akceptacji, należy liczyć się z dalekosiężnymi negatywnymi skutki psychologicznymi dla naszych dzieci (również w życiu dorosłym). Zachowania wyniesione z rodzinnego domu utrwalają się w pamięci i będą kiedyś powielone.

 

Dziecko w rodzinie niepełnej

Prawidłowo funkcjonująca rodzina, a zwłaszcza równowaga i stabilność wzajemnych stosunków między matką i ojcem jest niezwykle istotnym czynnikiem wpływającym na kształtowanie się więzi emocjonalnych między dzieckiem i rodzicami. Okresowy, długotrwały lub całkowity brak jednego z rodziców powoduje zachwianie tych więzi. Naturalna w rodzinie relacja matka-ojciec-dziecko zostaje zastąpiona związkiem matka-dziecko lub ojciec-dziecko, kształtując trudny klimat emocjonalny. Samodzielne ponoszenie całego ciężaru obowiązków wychowawczych i opiekuńczych, świadomość osamotnienia prowadzi często do zachwiania równowagi emocjonalnej, rozdrażnienia, stanów przygnębienia a nawet depresji. Może to wiązać się z nieprawidłowymi postawami wychowawczymi w postaci nadmiernej koncentracji na dziecku. Przesadna opieka połączona z nadmiernymi napięciami emocjonalnymi wpływa ujemnie na rozwój i zachowanie dziecka. Brak poczucia bezpieczeństwa może objawiać się postawą lękową, pomimo serdeczności, ciepła i troskliwości okazywanej przez otoczenie.

Rozwód rodziców jest wstrząsem psychicznym dla dzieci w każdym wieku, dlatego należy o nim rozmawiać i wyjaśnić całą sytuację dziecku. Nie można nigdy wciągać młodego człowieka w istniejący konflikt i prowokować go do opowiadania się po czyjejś stronie. Taka postawa dorosłych może powodować u dziecka ogromny dyskomfort i konflikt lojalności a także zmuszać go do pełnienia roli, której pełnić nie powinien. To w jakim stopniu rozwód na niego wpłynie, zależy od odpowiedzialności i kultury rodziców w przeprowadzeniu sprawy i ułożeniu  wzajemnych relacji.