Kontrast:
Czcionka: A A A

Uwodzenie w sieci (opis zjawiska, zagrożenia, profilaktyka)

Korzystanie z Internetu przez młodych ludzi jest dziś tak naturalne, jak kiedyś zabawy i gry na podwórku. Dzieci w coraz młodszym wieku otrzymują telefon, tablet, komputer z dostępem do sieci. Rodzice zwykle liczą na to, że ich dziecko będzie korzystać z tych narzędzi we właściwy sposób, czyli np. tylko grać on-line z kolegami i koleżankami, oglądać filmiki na You Tube, pogłębiać swoją wiedzę i zainteresowania w różnych obszarach. Zapominają jednak, że w Internecie czai się mnóstwo niebezpieczeństw z uwodzeniem czy molestowaniem seksualnym włącznie. Wyjątkowa drażliwość problemu, niedostateczna liczba profesjonalistów i mała wiedza osób dorosłych na temat tego zjawiska sprawiają, że zazwyczaj dopiero ewidentne lub drastyczne jego formy zostają zidentyfikowane i powodują podjęcie interwencji.

W polskim prawie karnym samo umawianie się przez Internet z osobą nieletnią, za którą podaje się podstawiona osoba dorosła nie jest karalne. Tego typu sytuacja jest nieudolną próbą złożenia propozycji obcowania płciowego małoletniemu do lat 15. Żeby odpowiadać karnie za umawianie się przez Internet z dzieckiem, celem doprowadzenia go do obcowania płciowego, sprawca musi rzeczywiście się z nim umówić. Gdy w rolę dziecka wciela się osoba dorosła – prowokator, sprawca może nie wyczerpać znamion przestępstwa, polegającego na składaniu seksualnej propozycji dziecku.

W aktualnym stanie prawnym zostały opisane dwa typy karalnego przygotowania do przestępstwa pedofilskiego. W art. 200a § 1 k.k.[1] penalizowane jest uwodzenie małoletniego za pomocą oszustwa: sprawca wprowadza ofiarę w szeroko rozumiany błąd, co do własnego wieku, intencji itp., zmierzając do spotkania się z dzieckiem. Składanie małoletniemu do lat 15 otwartej, bezwstydnej propozycji obcowania płciowego i zmierzanie do jej realizacji to z kolei przestępstwo opisane w art. 200a § 2 k.k.[2] W obu tych przepisach mowa jest konsekwentnie o małoletnim poniżej lat 15.

Dorosły prowokator, który podaje się za dziecko, nie spełnia tego warunku, a zatem złożona przez pedofila propozycja nie jest skierowana do osoby, o której mowa w art. 200a § 2 k.k. Zmierzanie do spotkania nie jest zmierzaniem do realizacji propozycji, o której mowa w tym przepisie, nawet jeśli sprawca myśli, że jest inaczej. Jak widać, zapisy te nie są jednoznaczne i mogą powodować problemy z ukaraniem sprawcy.[3]

 

Zagrożenia

Największym zagrożeniem dla dzieci korzystających z sieci jest obecność w niej środowisk pedofilskich. Internet daje pedofilom możliwość porozumiewania się między sobą, wymiany pornografii dziecięcej i komunikowania się z potencjalnymi ofiarami w celu zaaranżowania spotkania.

Badania przeprowadzone przez Fundację „Dzieci Niczyje”[4] wykazały, że podczas rozmów prowadzonych online z nieznajomymi, aż 58% respondentów w ciągu roku było obiektem zainteresowania o charakterze seksualnym. 87% z nich podało obcemu swój adres e-mail, 64% numer telefonu, 42% miejsce zamieszkania, a 44% dzieci przesłało obcemu swoje zdjęcie. Odpowiedź na pytanie: „Czy w ciągu ostatniego roku ktoś obcy chciał się z tobą umówić w rzeczywistości?” pozytywnie odpowiedziało 75,3% respondentów. Nie zbadano jaki odsetek tego typu rozmów aranżowany jest przez dorosłych, jednak duża skala powinna budzić niepokój.

Innym zagrożeniem, które jednocześnie może mieć zły wpływ na rozwój dziecka korzystającego z Internetu, jest niemal nieograniczony dostęp do stron pornograficznych. Większość z nich jest legalna i znalezienie ich w sieci nie stanowi problemu. Badania pokazały, iż 80% dzieci wbrew swojej woli natrafiło w Internecie na materiały o charakterze pornograficznym, zaś  41,8% dzieci linki do stron pornograficznych otrzymywało w wiadomościach mailowych. Blisko połowa z nich (49%) skorzystała z otrzymanego adresu (29% – wielokrotnie).[5]

 

Profilaktyka

Korzystając z Internetu, dziecko nie zdaje sobie sprawy z rzeczy, które są oczywiste dla jego rodziców, dlatego temat bezpieczeństwa w sieci powinien być poruszany już od najmłodszych lat. Posłużmy się przykładem serwisów z grami on-line. Często wymagają one stworzenia swojego konta, aby móc śledzić własne postępy podczas rozgrywek. Ciężko wymagać od dziecka, aby wiedziało, że hasło powinno być skomplikowane. Wielu rodziców uczy dzieci, aby nie rozmawiały z obcymi, jednak nie wszystkich rozmów da się uniknąć w Internecie. Większość gier posiada czaty, na których można dzielić się opiniami i doświadczeniami ze współtowarzyszami, a pod każdym zdjęciem czy postem np. na Instagramie można zostawić komentarz. Samo komentowanie nie jest złe, warto natomiast zwracać uwagę na to, co nasza pociecha pozostawia po sobie w sieci. Adres domowy to równie istotna kwestia. Chodzi tutaj o pedofili, którzy mogą w ten sposób namierzyć swoją ofiarę.

Najważniejszym działaniem profilaktycznym jest wpojenie dzieciom podstawowych zasad bezpieczeństwa w sieci z naciskiem na niepodawanie przez nie danych osobowych. Najlepiej porozmawiać z dzieckiem o tym, jakie kontakty wolno mu nawiązywać za pomocą Internetu i wskazać, które są niebezpieczne. Młody człowiek powinien mieć pewność, że rodzice są po jego stronie i pomogą mu w każdej sytuacji. Możemy wówczas umówić się z dzieckiem, żeby na bieżąco informowało nas o każdym niebezpiecznym zdarzeniu, które ma miejsce podczas zawierania znajomości przez Internet.

Jeśli wiadomo, że dziecko nawiązało z kimś bliski kontakt w sieci i jest on dla niego szkodliwy, można zadzwonić pod bezpłatny numer telefonu: 0800-100-100 oraz skorzystać z następujących stron internetowych: www.dzieckowsieci.pl; www.kidprotect.pl; www.policja.pl; www.iwf.org.uk; www.savethechildren.net; www.pedowatch.org; www.safetyed.org.

W profilaktyce najważniejszą kwestią jest, aby nie dopuścić do sytuacji, w której dziecku stanie się krzywda. Oto ważne zasady, które nam w tym pomogą:

  • Niech komputer stoi we wspólnym pomieszczeniu.
  • Interesuj się tym, co robi Twoje dziecko w sieci i rozmawiaj z nim o tym.
  • Nie bój się przyznać do niewiedzy.
  • Uświadom dziecku, że osoba poznana w sieci nie musi być tym, za kogo się podaje.
  • Wytłumacz dziecku, aby nie podawało danych osobowych, nie opowiadało o rodzinie, nie wysyłało zdjęć.
  • Powiedz, że nie wolno mu umawiać się z osobami poznanymi w sieci bez Twojej wiedzy.
  • Nie krytykuj i nie obwiniaj jeśli coś się stanie.
  • Jeśli coś budzi Twoje wątpliwości, poradź się specjalisty.
  • Rozmawiaj, rozmawiaj i jeszcze raz rozmawiaj z dzieckiem.[6]

 

 

 

[1] Art. 200a. § 1. Kto w celu popełnienia przestępstwa określonego w art. 197 § 3 pkt 2 lub art. 200, jak również produkowania lub utrwalania treści pornograficznych, za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej nawiązuje kontakt z małoletnim poniżej lat 15, zmierzając, za pomocą wprowadzenia go w błąd, wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowanie sytuacji albo przy użyciu groźby bezprawnej, do spotkania z nim, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
[2] Art. 200a. § 2. Kto za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej małoletniemu poniżej lat 15 składa propozycję obcowania płciowego, poddania się lub wykonania innej czynności seksualnej lub udziału w produkowaniu lub utrwalaniu treści pornograficznych, i zmierza do jej realizacji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
[3] Źródło: Odpowiedzialność karna pedofila, https://www.dogmatykarnisty.pl/ (7 grudnia 2015)
[4] Łukasz Wojtasik, „Dziecko w sieci” – badania 8991 dzieci wieku od 12 do 17 lat, TNS OBOP 2002-2003
[5] Łukasz Wojtasik, Ala m@ internet.pl, Niebieska Linia, nr 3 / 2004
[6]J. Śpiewak, Dziecko zagrożone on-line, Niebieska Linia, nr 3 / 2004